Niedzielny obiad w orientalnym klimacie. Dzisiaj przedstawiam pomysł na delikatnego indyka marynowanego w sosie ostrygowym i sałatkę słodko-kwaśną! Zarówno indyk jak i sałatka wymaga leżakowania w marynacie! Warto więc przygotować wszystko dzień wcześniej i dać składnikom trochę czasu, aby dokładnie przeszły wszystkimi smakami.
Składniki na sałatkę:
- 1 zielona papryka
- 1 czerwona papryka
- 150 g pędów bambusa z zalewy wodnej
- ½ długiego ogórka
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka tartego imbiru
- mielona papryka piri-piri / świeża, ostra papryczka chilli
- 1 łyżka miodu
- 3 łyżki oliwy z oliwek
Przygotowanie:
Paprykę i ogórka kroimy w paski. Następnie dodajemy pocięte w plastry pędy bambusa z wodnej zalewy. Do warzyw wciskamy dwa ząbki czosnku, i dodajemy jedną łyżkę tartego imbiru oraz ostrą paprykę (ja użyłam mielonej papryki piri-piri ale możecie wkroić świeżą ostrą papryczkę chilli). Następnie mieszamy wszystko bardzo dokładnie z 3 łyżkami oliwy i porządną łyżką płynnego miodu. Gotową sałatkę zamykamy w szczelnym pojemniku i wstawiamy do lodówki na kilka godzin – moja leżakowała przez noc.
Indyk marynowany w sosie ostrygowym:
- 1 pierś z indyka (ok. 0,5 kg)
- 4 łyżki sosu ostrygowego
- 1 łyżeczka ciemnego sosu sojowego
Pierś z indyka kroimy w cienkie plastry. Następnie dokładnie obtaczamy kawałki mięsa w sosie ostrygowym z odrobiną sosu sojowego. Ważne żeby wszystkie kawałki mięsa były dokładnie obtoczone w sosie. Zamykamy mięso z sosem w szczelnym naczyniu i wstawiamy do lodówki na kilka godzin – u mnie na noc!
Na patelni rozgrzewamy olej po czym smażymy kawałki indyka na niewielkim ogniu ok 2 minuty z każdej strony. Najlepiej przykryć patelnię pokrywką! Tak przygotowany indyk będzie bardzo soczysty i delikatny!
SMACZNEGO!
Super pomysł na lekki obiadek. Zazdroszczę sosu ostrygowego, ja nie jestem jeszcze posiadaczką :p