Po intensywnym przedpołudniu myślałam tylko o odpoczynku i smacznym obiedzie. Gdy termometr wskazał mi +37°C, moje marzenia o hiszpańskich wakacjach stały się bardziej osiągalne. A jeśli marzę o Hiszpanii, to mam na myśli pyszne, chłodne i lekkie GAZPACHO! Tak zrodził się pomysł na obiad!
Jego przygotowanie zajmuje tylko chwilkę a efekt jest wspaniały!
Potrzebujemy:
- 250ml soku pomidorowego
- 2 puszki pomidorów krojonych
- 1 dużą żółtą paprykę
- 1 dużą czerwoną paprykę
- 10 zielonych oliwek
- 10 czarnych oliwek
Przyprawy:
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- ½ łyżeczki suszonej bazylii
- ½ łyżeczki suszonego tymianku
- ½ łyżeczki czarnego pieprzy świeżo zmielonego
- ½ łyżeczki ostrej papryki
- ½ łyżeczki słodkiej papryki
Paprykę kroimy w kostkę. Do garnka wlewamy sok pomidorowy, wkładamy pomidory z puszki oraz paprykę i dokładnie miksujemy za pomocą blendera. Zupę przyprawiamy wyciśniętym ząbkiem czosnku i pozostałymi przyprawami. Oliwki kroimy na drobne kawałeczki i dekorujemy nimi naszą zupę.
Gazpacho gotowe – smacznego!
Może nawet taki obiad – zjedzony w słonecznym, mazurskim ogrodzie – smakuje lepiej niż w Hiszpanii…
Przepis na Gazpacho dodaję do akcji Amore pomodori:
gazpacho sprawdza się znakomicie przy takich upałach :]