Czy Wy też lubicie warstwowe, zimne, jogurtowo – owocowe desery? Ja tworzę je w swojej kuchni bardzo często, gdyż zajmuje to niewiele czasu a dostarcza mnóstwo przyjemności! Podstawą takiego deseru jest u mnie zawsze jogurt naturalny i odtłuszczony twaróg o delikatnej, kremowej konsystencji. Do tego dodaję najróżniejsze owoce – te, na które akurat mam największą ochotę. Tym razem w sklepie uśmiechały się do mnie (mrożone już niestety) maliny, dlatego postanowiłam je przygarnąć!
Składniki na 2 porcje:
- 150g mrożonych malin
- 1 łyżeczka ksylitolu
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
- 100g twarożku delikatnego 0% tłuszczu
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
Twarożek mieszamy z cukrem – ja dodałam 1 płaską łyżeczkę ksylitolu i 1 płaską cukru z wanilią, bo maliny są już wystarczająco słodkie. Następnie dodajemy 2 łyżki rzadkiego jogurtu naturalnego, aby nasz twarożek nabrał delikatniejszej i bardziej płynnej konsystencji. Wstawiamy naszą śnieżnobiałą masę do lodówki aby lekko się schłodziła. W tym czasie (nie do końca rozmrożone) maliny wykładamy do miski i za pomocą blendera delikatnie rozdrabniamy – jeśli Wasze maliny są już dobrze rozmrożone, wystarczy “rozdziabać” je widelcem. Następnie, do wysokiego, szklanego pucharka, nakładamy naprzemiennie obie masy. Deser podajemy mocno schłodzony, dlatego po przygotowaniu wkładamy go na jakiś czas do lodówki.
Ale to wygląda mmm… i ten twarożek tam – musi być pyszne 😀 zdrowy deserek 😉
Pięknie wygląda ten deser 🙂