Korzystając z chwili oddechu, wstawiam bardzo szybki przepis na moją ulubioną surówkę z marchewki. Jeszcze do niedawna nie dałabym się namówić na surową marchew – do dzisiaj gryzienie jej jak jabłka nie wchodzi w grę. Wertując moje ulubione książki Jamiego Olivera odkryłam przepis na prostą surówkę z sokiem z limonki i oliwą. Wypróbowałam i zakochałam się – mogę ją jeść codziennie! Polecam wszystkim miłośnikom marchewki, ale także tym, którzy (tak jak ja) do tej pory rzadko po nią sięgali. Przygotowanie zajmie Wam tylko chwilkę.
Składniki:
- 3 duże marchewki
- 1 łyżeczka pieprzu cytrynowego
- sok z limonki
- oliwa z oliwek
- czarny sezam do dekoracji
Marchewki obieramy, myjemy i trzemy na tarce o grubych oczkach. Następnie wciskamy do niej sok z limonki i polewamy oliwą z oliwek. Przyprawiamy pieprzem cytrynowym i dokładnie mieszamy – najlepiej czystymi rękoma. Gotową surówkę posypujemy czarnym sezamem i wstawiamy na godzinę do lodówki, aby cała przeszła limonowym aromatem. Surówkę można przechowywać w lodówce nawet kilka dni.
Ja z kolei od zawsze uwielbiałam surówki z marchewki.
Z dzieciństwa najlepiej wspominam wersję z jabłkiem i śmietanką.
Polecam przepis: http://wegefuzja.pl/surowka-z-marchewki-jablka/
Pozdrawiam 🙂