dolinasmakow Od dawna jestem miłośniczką dobrego pesto. Do tej pory moim ulubionym było tradycyjne pesto z listków bazylii. Postanowiłam jednak przygotować pesto samodzielnie, z nieco mniej banalnych składników. Nie miałam jednak wątpliwości, że będzie zielone! Postawiłam na pietruszkę, ale bałam się, że jej smak będzie zbyt intensywny. Dlatego przełamałam go, nieco bardziej delikatnym szpinakiem. Wyszło zdrowo, smacznie i kremowo – ponieważ nie posiadam moździerza, moje pesto było bardziej miksowane niż rozgniatane – ale i tak wyśmienite!
Do pesto dodałam olej. Olej rzepakowy, jest bogatym źródłem kwasów omega-3 i dlatego króluje w mojej kuchni – można nim nawet zastąpić oliwę z oliwek. Stosunek kwasów omega-3 do omega-6 jest bowiem korzystniejszy w oleju rzepakowym niż w popularnej i wychwalanej oliwie z oliwek. Ponadto postanowiłam przetestować jeden z dostępnych na rynku olejów rzepakowych z dodatkiem przypraw i ziół – i gorąco je polecam! – nie spodziewałam się, że będą tak bardzo aromatyczne!
Do przygotowania słoiczka pesto potrzebujemy:
- 1 garść listków pietruszki
- 1,5 garści liści szpinaku – baby
- 40g orzechów włoskich
- 10g twardego tartego sera długodojrzewającego
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 4 łyżki oleju rzepakowego – możecie użyć oleju z ziołami – będzie jeszcze bardziej aromatycznie
Orzechy siekamy na drobne kawałki. Do pojemnika – rozdrabniacza od bendera – wkładamy czyste liście szpinaku i pietruszki. Zalewamy oliwą i olejem rzepakowym. Dodajemy wyciśnięty ząbek czosnku, tarty ser i orzechy. Siekamy wszystko, aż uzyskamy gładkie, kremowe pesto. Pesto przekładamy do słoiczka i zalewamy z wierzchu odrobiną oliwy lub oleju rzepakowego. Przechowujemy w lodówce.
Tak przygotowane pesto będzie doskonałym dodatkiem do makaronu spaghetti. Wystarczy ugotować makaron al’dente, wymieszać z pesto i pyszne danie gotowe!
_________________________________________________________________________________________
Przepis dołączam także do akcji kulinarnej Czas na szpinak 4!
Uwielbiam pesto 🙂