Muffinkowa akcja rozpoczęła się kilka dni temu i już pojawiają się pierwsze przepisy dla dbających o linię łasuchów. Postanowiłam dzisiaj sama przygotować porcję dietetycznego podwieczorku. Mówiąc szczerze, moje dzisiejsze babeczki powstały z resztek, które znalazłam w domu po powrocie z wakacji. Ale mogę je spokojnie polecić – wyszły smaczne i nawet całkiem ładnie wyglądają! Ich przygotowanie zajęło mi dosłownie kilka minut.
Zgodnie z zasadami akcji, moje muffinki nie zawierają pszennej mąki ani białego cukru!
Do przygotowania 12 babeczek potrzebujemy następujących składników:
- 3 jajka
- 4 łyżki mielonych otrębów owsianych
- 1 łyżkę skrobi kukurydzianej
- 2 łyżki owocowego jogurtu bez dodatku cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 płaska łyżeczka cukru brzozowego
- 7 suszonych daktyli
- Odrobina zapachu cytrynowego dla dodania pięknego zapachu
- Szczypta pestek słonecznika i tartej skórki pomarańczowej do posypania
Wszystkie suche składniki mieszamy w misce razem z jogurtem. Żółtka oddzielamy od białek i dodajemy do pozostałych składników. Daktyle kroimy na drobne kawałeczki. Białka ubijamy na sztywną pianę i delikatnie mieszając łączymy z pozostałą masą. Dodajemy odrobinę aromatu cytrynowego, ciągle delikatnie mieszając. Przelewamy masę do silikonowych foremek, posypujemy odrobiną pestek słonecznika i tartą skórką pomarańczową a następnie wstawiamy do nagrzanego do 180°C piekarnika na ok. 20 minut. Gdy muffinki się zarumienią, wyciągamy je z piekarnika i odstawiamy do wystygnięcia.
Tak jak wszystkie słodkie babeczki, doskonale będą smakowały z mlekiem!
zakochałam się <3 muszę je zrobić. tak! jutro na pewno je zrobię
Muffinki są idealne nie tylko na deser 🙂 Twoje wyglądają bardzo smacznie ;D
Od jakiegoś czasu chodzą za mną takie muffinki 🙂 Twoje wyglądają baaaardzo kusząco ;D
Takie muffiny w wersji dietetycznej muszą być bardzo smaczne 🙂 Pozdrawiam i zapraszam do siebie :>
dla mnie bomba! a skąd takie śliczne osłonki na babeczki? 🙂
Osłonki do babeczek kupiłam w internetowym sklepie Scandi Loft – polecam:) http://www.scandiloft.pl/sklep/index.php/foremki-19/foremki-tekturowe/papilotki-wolnostojace-blekitne.html
Fajny przepis, chociaż martwi mnie ilośc żółtek – ostatecznie to strasznie dużo cholesterolu jak na dietetyczne danie ;).
1/4 żółtka na 1 babeczkę – jak dla mnie to nie taka straszna ilość, w końcu nie zjadamy wszystkich babeczek na raz! Są różne zdania na temat jajek na diecie, ja ich nie unikam!