dolinasmakow Zacznijmy od tego, że uwielbiam kukurydzę! Pewnie moje uczucie zawdzięcza ona cudownemu, słodkiemu smakowi – bo wszystkim co słodkie łatwo mnie zachwycić. Poza nieustającą (nawet na diecie) miłością do kukurydzy lubię także orientalne smaki. Aby to połączyć ugotowałam zupę, która od razu została moją ulubioną! Zachwyca ona bowiem nie tylko doskonałym smakiem ale i niepowtarzalnym kolorem!
Przepis na kremową zupę z kukurydzy z orientalnymi przyprawami:
- 3 puszki słodkiej kukurydzy
- ½ małego garnka bulionu warzywnego (takiego jak lubicie)
- 400ml mleczka kokosowego
- 1 czubata łyżeczka kurkumy
- ½ łyżeczki curry
- 2 cm startego korzenia imbiru lub 1 łyżeczka imbiru w proszku
- 2 ząbki czosnku
- szczypta cynamonu
- odrobina papryki chilli do posypania
W garnku gotujemy ulubiony bulion warzywny. Ja przygotowuję go głównie na kilku marchewkach i małej pietruszce, żeby był bardzo delikatny. W wersji studenckiej, można po prostu użyć kostki warzywnej i ½ drobiowej kostki rosołowej. Nie przesadzamy też z solą. Do gorącego bulionu wrzucamy kukurydzę i gotujemy aż będzie miękka. Następnie całość miksujemy na gładką masę. Do kremu kukurydzianego dodajemy całe mleczko kokosowe i dokładnie mieszamy uważając aby nic się nie zważyło. Następnie przyprawiamy zupę wyciśniętym przez praskę czosnkiem, świeżo startym ( na tarce o małych oczkach) imbirem, kurkumą, curry i cynamonem. Podgotowujemy lekko zupę przed podaniem. Możemy posypać zupę odrobiną sproszkowanej papryki chilli co nada jej pikanterii.
Zupę podawać możemy z grzaneczkami!
Uwielbiam dodatek mleka kokosowego w zupach, na pewno wypróbuję 🙂
ja też uwielbiam zupy z kukurydzy 😉 co prawda swoją zrobiłam na sposób meksykański, bo z dodatkiem chilli i chorizo, to myślę, że taka delikatna w Twoim wydaniu tez by mi smakowała 😉
PS. Wielkie dzięki za udział w akcji “Kukurydziane Wariacje II”. 😉 I zapraszam do dodawania kolejnych przepisów ;).
wow, nie jadłam jeszcze, dodaję na listę do zrobienia:)
Ja również lubię krem z kukurydzy z mleczkiem kokosowym jeszcze nie gotowałam,będzie dzisiaj na obiad:)))