Dziś przepis na doskonały – moim zdaniem – sernik na zimno z owocami sezonowymi. Tym razem w kuchni odwiedziły nas PORZECZKI. Ciasto nadaje się na upalne, wakacyjne podwieczorki, gdyż jest dietetyczne i lekko kwaskowate w smaku. Nie sprawi Wam też trudności jego przygotowanie. Przepis podpatrzyłam na jednym z moich ulubionych kulinarnych blogów – Moje wypieki i trochę go „odchudziłam” i zmodyfikowałam.
Składniki na tortownicę o średnicy 24cm:
- 1 kg chudego twarogu w kostce
- 1 jogurt naturalny 0% (ok.200g)
- 200g cukru brzozowego
- 1 opakowanie żelatyny
- 0,5 kg czarnej porzeczki
- 200g ciasteczek owsianych (polecam firmy Sante)
- 100g masła
Ciasteczka owsiane jak najbardziej rozdrobnić w misce. Na patelni rozpuścić masło i wymieszać z ciasteczkowym proszkiem. Następnie wyłożyć spód tortownicy otrzymaną masą i wstawić do lodówki. Można wyłożyć dno tortownicy papierem do pieczenia ale nie jest to konieczne – masa i tak ładnie stwardnieje i nie powinna się kruszyć.
Do miski wrzucić twaróg, jogurt naturalny oraz cukier i dokładnie zmiksować.
W misce umieścić czarną porzeczkę i za pomocą blendera dobrze rozdrobnić owoce. Można dodatkowo przetrzeć je przez sitko ale ja tego nie zrobiłam.
Rozdzielić masę twarogową na dwie części. Do jednej z nich dodać porzeczkowy przecier i dokładnie wymieszać.
W ¾ szklanki gorącej wody rozpuścić żelatynę. Następnie dodać połowę do masy twarogowej i połowę do masy porzeczkowej i obie masy dokładnie wymieszać używając miksera.
Na owsiany spód wylać masę twarogową i wstawić do lodówki aż lekko się zetnie. Następnie wylać masę porzeczkową. Cały sernik pozostawić w lodówce na kilka godzin.
Ciasto można dowolnie udekorować ale sam jego kolor będzie moim zdaniem wystarczająco dekoracyjny!
Wygląda naprawdę super, aż mam ochotę kupić porzeczki. Póki sezon porzeczkowy trwa, to muszę skorzystać.:
Pyszny i kremowy, uwielbiam takie serniczki 😉
Oj coś czuję że w najbliższy weekend właśnie ten przysmak zagości na moim stole. Uwielbiam czarne porzeczki a w połączeniu z serkiem muszą być pyszne.
Wygląda cudownie 🙂 Mam chęć na ten sernik od dłuższego czasu, tylko porzeczek nie mogę upolować…