Komosa ryżowa, Chenopodium quinoa lub po prostu Quinoa. Pojawia się na blogu po raz pierwszy, ale z pewnością nie ostatni. Ostatnio coraz głośniej o prozdrowotnych właściwościach nasion tej rośliny. Jej nasiona są bogatym źródłem błonnika, białka, witamin z grupy B oraz żelaza, magnezu, potasu, cynku i fosforu. Można nią zastępować kasze lub ryż, dodawać do sałatek, śniadaniowych owsianek, placuszków – dosłownie do wszystkiego. Ja na początek wybrałam bardzo prosty i pyszny deser w którym quinoa wystąpiła w wersji kakaowej. Towarzyszą jej truskawki – jedzmy je póki jeszcze są!!!
Składniki na 2 porcje:
- 1/3 filiżanki ziaren komosy ryżowej – ok. 70g
- 1 filiżanka mleka ryżowego – zwykłe lub waniliowe
- 1 łyżeczka gorzkiego kakao
- 1 płaska łyżeczka cukru brzozowego – można pominąć, jeśli używacie mleka waniliowego
- 12 świeżych truskawek
- 2 łyżki sojowego jogurtu naturalnego – lub zwykłego, jeśli nie jesteście weganami
- 1 łyżka płatków migdałów
- 1 łyżka płatków kokosa
Mleko ryżowe gotujemy w małym garnku z łyżeczką ciemnego, gorzkiego kakao. Jeśli lubicie słodkie desery, możecie dodać do niego płaską łyżeczkę cukru brzozowego. Ziarenka quinoa płuczemy na sitku pod wodą, następnie dodajemy do mleka i gotujemy, aż pochłoną większość mleka. Zajmie to ok. 20-25 minut. Co jakiś czas mieszamy, aby ziarenka nie przywarły do dna garnka. 6 dużych, czystych truskawek miksujemy na gładką masę i mieszamy z jogurtem naturalnym. Pozostałe truskawki kroimy w kostkę. Płatki migdałów i kokosa rumienimy delikatnie na patelni bez tłuszczu. Gotową masę z komosą ryżową pozostawiamy do przestygnięcia. Następnie przekładamy na dno szklanek lub małych miseczek. Na górę wylewamy truskawkowy jogurt i wrzucamy świeże truskwki pokrojowe w kostkę. Dekorujemy chrupiącymi płatkami kokosa i migdałów i listkiem mięty.
Kolejny powód, żeby wreszcie kupić komosę 🙂